Chciałam aby prezent był opakowany w coś własnoręcznie zrobionego, woreczek miał mieć jeszcze uszy ale nie mogłam się wyrobić i w sumie na ostatnią chwilę udało mi się skończyć. Najważniejsze, że się spodobało to co było w środku, a woreczek też zrobił wrażenie, najważniejsze że wykonany od serca. W trakcie: I po zszyciu: