Witajcie. Upały mnie wykańczają, i chęci brak na cokolwiek, jedynie z rana póki nie jest jeszcze gorąco można powyszywać. W mojej damie wykańczam wolne pola kanwy powstałe na skutek mojej chęci wyszywania w górę, aby w końcu zobaczyć twarz mojej damulki. Łatwo się zgubić na diagramie a wyszywam bez zaznaczonych kratek, jedynie przy twarzy je użyłam, bo tu zgubienie się byłoby widoczne. Z doskoku na tamborku zagościła zawieszka mikołajowa, wiem że nie pora na takie hafty, ale przy moim tempie to dobry czas. Niestety wciąż poszukuję pracy :( Pozdrawiam Was serdecznie.