Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marca 14, 2011

Pomalutku...

I mam część twarzyczki, choć moj haft jest wyszywany chaotycznie, tu trochę, tam trochę, to podoba mi się bo przypomina układanie takich krzyżykowych puzli. No i mamy wiosnę, ciekawe jak długo, bo zima znów może na chwilę się pokazać. Najbardziej cieszy mnie dłuższy dzień i słoneczko, które nieśmiale się pokazuje. Przypominam 22 marca mamy wystawę:) Zainteresowanie widać  na innych blogach i forach internetowych, wiele osób zdeklarowało swoją obecność. Mam taką nadzieję, że dzięki takim spotkaniom powiększy się grono osób robótkujących.