Przejdź do głównej zawartości

Spotkanie w Rzeszowie- zapraszamy.

Parę dni temu napisała do mnie pewna osóbka :) i zaprosiła mnie na spotkanie, które odbędzie się 27 maja. Poprosiła mnie, abym napisała informację na swoim blogu o zbliżającym się spotkaniu osób, które interesują się  rękodziełem. Pierwsze spotkanie organizacyjne już się odbyło i bardzo żałuję, że mnie tam nie było. Miejsce jest  jeszcze do uzgodnienia, i mam cichą nadzieję , że będzie nas więcej.
Zapraszam też na bloga Moniki, w którym jest notka o pierwszym spotkaniu rzeszowskiej grupy hand made.
Piszcie jeśli jesteście zainteresowani.

Komentarze

  1. jejku jak ja wam zazdrosze tych spotkań. Też bym chciała, ale w Świnoujściu nikt nic takiego nie organizuje. Szkoda:( Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj tak zapraszam serdecznie :) niestety nie minie nas nudne gadanie o kilku formalnych sprawach ale będzie też część przyjemna :) więcej info jak wspominała Rzeszowianka :) u mnie na blogu :) oraz na fb https://www.facebook.com/RzeszowskieRekotwory
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Za wszystkie komentarze bardzo dziękuję.

Popularne posty z tego bloga

Polskie czasopisma robótkowe.

Chciałabym poruszyć pewien temat jakim są polskie czasopisma robótkowe. Od niedawna zastanawiałam się dlaczego nasze czasopisma  dość często są ubogie w porównaniu do zagranicznych. W sumie odpowiedż jest łatwa i samo nasuwająca się na myśl: - złe myślenie handlowców,,brak zainteresowania rękodziełem" - mała dostępność tych gazetek na rynku, czy zła ekspozycja przez handlowców(wyłożenie na dolnych półkach, zasłanianie innymi tytułami) - brak reklamy itp... Popyt napędza podaż, niby prosta zasada a tak wiele tłumaczy. Mamy tu wyjaśnienie jeśli będzie mała sprzedaż  prasy o tej tematyce, nie będziemy wspierać Polskich produktów, to i nie będziemy ich mieć. Sama pracuję w sprzedaży prasy i wiem że jeśli jakaś gazetka ukaże się w reklamie w tv praktycznie nakład zejdzie do zera. Niestety niektóre wydawnictwa na to nie stać. Rozumiem to bardzo dobrze, bo jeśli np nakład nawet w połowie się nie sprzeda. czasem z prostej przyczyny jak złe ułożenie na półce lub niekiedy i dość ...

Szaro fioletowa chusta.

Witajcie. Żeby szewc bez butów nie chodził, więc zrobiłam i dla siebie. Ostatnio mój uwielbiany szary kolor w zestawieniu z wci ą ż lubianym fioletem, pięknie się zgrały moje ukochane kolory. Już drugi raz szydełkowałam z wzoru, który oficjalnie został usunięty, ponieważ był przeróbka wzoru sis love. Ja go lubię, jest w miarę prosty i efektowny. Trochę danych technicznych : Kokonek 1200 m , wykorzystany praktycznie do końca, szydełko 3 mm koraliki i metka rozmiar chusty :153 cm/70cm Pozdrawiam.
Chusty pochłonęły mnie do reszty, ukończę jedną i już na jej miejsce wskakuje następna. Szydełkowanie bardzo potrafi wciągnąć, zawsze znajdzie się chwila, żeby choć rządek zrobić.  Na różnych grupach szydełkowych są dostępne darmowe wzory, z których najczęściej korzystam. Jednak czasem zdarza mi się zakupić.  Tak było z Allyaną, chodziła za mną chyba z pół roku, chciałam ją wykonać z motka merino, aby posłużyła na zimę. Powstała z 1500 m motka merino/akryl od kokonki.pl. Ten sklep polecam z całego serca, moje wszystkie chusty powstały właśnie z kokonków. Chusta powstawała w tzw międzyczasie, około 2 miesięcy. Wzór średnio trudny, było trochę prucia:) Obecnie na szydełko wskoczyła Alexis. Pozdrawiam i zapraszam do śledzenia mnie na instagramie .