Witajcie. Żeby szewc bez butów nie chodził, więc zrobiłam i dla siebie. Ostatnio mój uwielbiany szary kolor w zestawieniu z wci ą ż lubianym fioletem, pięknie się zgrały moje ukochane kolory. Już drugi raz szydełkowałam z wzoru, który oficjalnie został usunięty, ponieważ był przeróbka wzoru sis love. Ja go lubię, jest w miarę prosty i efektowny. Trochę danych technicznych : Kokonek 1200 m , wykorzystany praktycznie do końca, szydełko 3 mm koraliki i metka rozmiar chusty :153 cm/70cm Pozdrawiam.
Piękna będzie serweta. Pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńSerweta rośnie i już widać, że będzie piękna. Cienkie nici są trudniejsze do szydełkowania ale efekt jest lepszy - nadaje jej lekkość i delikatność. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńoj bedzie piekna, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękna serwetka.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńbedzie sliczna i rosnie w bardzo szybkim tempie...
OdpowiedzUsuńzapowiada się pięknie, taka delikatna jak jesienna mgiełka. Pozdrawiam - BB.
OdpowiedzUsuńŚlicznie się zapowiada:)
OdpowiedzUsuńSerwetka przepiękna... I rośnie! :)
OdpowiedzUsuńślicznie idziesz jak burza:)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje, no z takich nici cudo powstanie to pewne:)
OdpowiedzUsuńPiękne dzieło się wyłania:)
OdpowiedzUsuńprzepiekny wzorek :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podobaja takie serwetki.
OdpowiedzUsuń