Przejdź do głównej zawartości

Weekend z drutami.


Sobotę zaczęłam pozytywnie, druty i dobra muzyka.

Szalik nadal dziergam, w tygodniu trochę zrobiłam choć to czas wyrwany pomiędzy obowiązkami. Uwaga od dziergania można poważnie się uzależnić, w głowie masa pomysłów na dalsze ocieplacze zimowe. Co dzień przeglądam sklepy internetowe z włóczkami, przepiękne od jednokolorowych do cieniowanych ostatnio bardzo modnych po fantazyjne z cekinami, wprost napatrzeć się nie mogę. To chyba już choroba, albo totalne zauroczenie.



Czy znacie na to jakieś lekarstwo ;)

Obiecane irysy :


Niedawno piekłam chlebek na drożdżach, bardzo dobry.


Przepis znajdziecie tu ,,domowy chlebek"

W teledysku akcent hafciarski


Pozdrawiam i do zobaczenia.



Komentarze

  1. Doskonale Cię rozumiem, ja też jestem obecnie uzależniona od drutów i też dziergam szalik kiedy czas mi pozwoli.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, na takie uzależnienie to ja lekarstwa nie znam:( Czasami i mi by było potrzebne:)
    A szalik rośnie. Rozjaśniłaś irysami ten pochmurny dzień dzisiejszy:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fsjnir byb tsk uzależniony,

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkie robótki uzależniają. Znam ten "ból"Ale to całkiem miłe.Szalik bardzo ładny , a chlebek apetyczny.Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne iryski!!! Szal fajny grubaśny!!! :)
    A chlebek wygląda przepysznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Na uzależnienie od robótek nie ma lekarstwa niestety, a może stety.Pozdrawiam i życzę ci spokojnych ,pełnych ciepła rodzinnego Świąt Bożego Narodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  7. Szal przepiękny! Ja już kiedyś miałam tę włóczkową "chorobę", ostatnio znowu mnie dopadła :)))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Za wszystkie komentarze bardzo dziękuję.

Popularne posty z tego bloga

Polskie czasopisma robótkowe.

Chciałabym poruszyć pewien temat jakim są polskie czasopisma robótkowe. Od niedawna zastanawiałam się dlaczego nasze czasopisma  dość często są ubogie w porównaniu do zagranicznych. W sumie odpowiedż jest łatwa i samo nasuwająca się na myśl: - złe myślenie handlowców,,brak zainteresowania rękodziełem" - mała dostępność tych gazetek na rynku, czy zła ekspozycja przez handlowców(wyłożenie na dolnych półkach, zasłanianie innymi tytułami) - brak reklamy itp... Popyt napędza podaż, niby prosta zasada a tak wiele tłumaczy. Mamy tu wyjaśnienie jeśli będzie mała sprzedaż  prasy o tej tematyce, nie będziemy wspierać Polskich produktów, to i nie będziemy ich mieć. Sama pracuję w sprzedaży prasy i wiem że jeśli jakaś gazetka ukaże się w reklamie w tv praktycznie nakład zejdzie do zera. Niestety niektóre wydawnictwa na to nie stać. Rozumiem to bardzo dobrze, bo jeśli np nakład nawet w połowie się nie sprzeda. czasem z prostej przyczyny jak złe ułożenie na półce lub niekiedy i dość ...

Szaro fioletowa chusta.

Witajcie. Żeby szewc bez butów nie chodził, więc zrobiłam i dla siebie. Ostatnio mój uwielbiany szary kolor w zestawieniu z wci ą ż lubianym fioletem, pięknie się zgrały moje ukochane kolory. Już drugi raz szydełkowałam z wzoru, który oficjalnie został usunięty, ponieważ był przeróbka wzoru sis love. Ja go lubię, jest w miarę prosty i efektowny. Trochę danych technicznych : Kokonek 1200 m , wykorzystany praktycznie do końca, szydełko 3 mm koraliki i metka rozmiar chusty :153 cm/70cm Pozdrawiam.
Chusty pochłonęły mnie do reszty, ukończę jedną i już na jej miejsce wskakuje następna. Szydełkowanie bardzo potrafi wciągnąć, zawsze znajdzie się chwila, żeby choć rządek zrobić.  Na różnych grupach szydełkowych są dostępne darmowe wzory, z których najczęściej korzystam. Jednak czasem zdarza mi się zakupić.  Tak było z Allyaną, chodziła za mną chyba z pół roku, chciałam ją wykonać z motka merino, aby posłużyła na zimę. Powstała z 1500 m motka merino/akryl od kokonki.pl. Ten sklep polecam z całego serca, moje wszystkie chusty powstały właśnie z kokonków. Chusta powstawała w tzw międzyczasie, około 2 miesięcy. Wzór średnio trudny, było trochę prucia:) Obecnie na szydełko wskoczyła Alexis. Pozdrawiam i zapraszam do śledzenia mnie na instagramie .