Przejdź do głównej zawartości
Witajcie.
Jak ten czas szybko ucieka, mamy już lato. Wiosna szybciutko się z nami pożegnała, a mam dla Was wiosenne zdjęcia. Bardzo się z nimi spóźniłam, bo już jutro pierwszy lipca.
Robótkowo u mnie jak zawsze słabo nic nowego nie zaczęłam i nic z rozpoczętych nie skończyłam.
Jak na razie w czasie wolnym zajmuję się moim balkonowym ogródkiem, oraz robię sporo zdjęć kwiatów. W niedzielę wraz z mężem spędzamy aktywnie czas na rowerowych wycieczkach.



A tak nasz balkon wygląda w tym sezonie, często zmienia się kolorystycznie, a to dzięki różnym gatunkom kwiatów, lubię je przestawiać miejscami, i zmieniać aranżacje.

Tu zdjęcie z początku sezonu.


Większość kwiatów to własna rozsada, sadziłam nasionka już w marcu. Lobelia i smagliczka słabo rosły po wykiełkowaniu, około trzydzieści procent odratowałam. Mimo codziennego dbania i podlewania tak mała część się uratowała.


Ostatnio powróciłam do czytania książek, lubię książki Katarzyny Michalak. Uczuciowe , wzruszające i poruszające różne tematy nie tylko te miłosne.


Jak zawsze niedzielna kawusia na balkonie musi być, jak tylko pogoda dopisuje to czytam książki na balkonie.



Jak zauważyliście lubię kawusiowe zdjęcia w różnej aranżacji, tu trochę program graficzny poszedł w ruch.




A tak balkon wyglądał  pod koniec czerwca, to najbardziej aktualne zdjęcia. Tak jak lubię bratki i cudownie pachnąca smagliczka, która bardzo dziwnie się rozrosła.


Lobelia:



Smagliczka:



Zdjęć mam chyba zbyt dużo, postaram się je co jakiś czas wrzucić na bloga. Następny wpis będzie o czerwcowych różach.
Pozdrawiam wszystkie pozytywnie zakręcone ogrodniczki.

Na moim fb zamieściłam krótki filmik, w którym pokazuję mój mały balkon.

Komentarze

  1. Piękne roślinki :) widać, że masz rękę do kwiatów :)
    A z tym czasem to mam podobnie... jakoś nie ogarniam tych przelatujących w błyskawicznym tempie dni...

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne zdjęcia!
    Pozdrawiam! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie w tym roku bratki coś zeżarło. W jednej chwili posmutniały, robiły się żółte a po kilku dniach zostały sklejone (całe) jakby pajęczym kokonem. W tym cusiu jakieś robale były, ale nie przyglądałam się bo ja wyjątkowo się brzydzę. Całe wpakowałam do wora i do kontenera wyniosłam.

    Kawusia na zewnątrz to taka chwila relaksu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację co do bratków, moje też coś zaczyna zjadać, część zjada mszyca, miałam więcej sadzonek to oddzieliłam od reszty. Ale pocieszam się tym że najlepszy czas mają już za sobą. większość kwiatów już przekwitła.
      Kawusia w szczególności w niedzielę jest bardzo przyjemna, wtedy nie słychać tak odgłosów miasta. Pozdrawiam.

      Usuń
  4. Twój ogród z roku na rok zachwyca coraz bardziej :)piękne kwiaty :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Za wszystkie komentarze bardzo dziękuję.

Popularne posty z tego bloga

Chusty pochłonęły mnie do reszty, ukończę jedną i już na jej miejsce wskakuje następna. Szydełkowanie bardzo potrafi wciągnąć, zawsze znajdzie się chwila, żeby choć rządek zrobić.  Na różnych grupach szydełkowych są dostępne darmowe wzory, z których najczęściej korzystam. Jednak czasem zdarza mi się zakupić.  Tak było z Allyaną, chodziła za mną chyba z pół roku, chciałam ją wykonać z motka merino, aby posłużyła na zimę. Powstała z 1500 m motka merino/akryl od kokonki.pl. Ten sklep polecam z całego serca, moje wszystkie chusty powstały właśnie z kokonków. Chusta powstawała w tzw międzyczasie, około 2 miesięcy. Wzór średnio trudny, było trochę prucia:) Obecnie na szydełko wskoczyła Alexis. Pozdrawiam i zapraszam do śledzenia mnie na instagramie . 

Polskie czasopisma robótkowe.

Chciałabym poruszyć pewien temat jakim są polskie czasopisma robótkowe. Od niedawna zastanawiałam się dlaczego nasze czasopisma  dość często są ubogie w porównaniu do zagranicznych. W sumie odpowiedż jest łatwa i samo nasuwająca się na myśl: - złe myślenie handlowców,,brak zainteresowania rękodziełem" - mała dostępność tych gazetek na rynku, czy zła ekspozycja przez handlowców(wyłożenie na dolnych półkach, zasłanianie innymi tytułami) - brak reklamy itp... Popyt napędza podaż, niby prosta zasada a tak wiele tłumaczy. Mamy tu wyjaśnienie jeśli będzie mała sprzedaż  prasy o tej tematyce, nie będziemy wspierać Polskich produktów, to i nie będziemy ich mieć. Sama pracuję w sprzedaży prasy i wiem że jeśli jakaś gazetka ukaże się w reklamie w tv praktycznie nakład zejdzie do zera. Niestety niektóre wydawnictwa na to nie stać. Rozumiem to bardzo dobrze, bo jeśli np nakład nawet w połowie się nie sprzeda. czasem z prostej przyczyny jak złe ułożenie na półce lub niekiedy i dość ...

Trzeci obrazek Sewing Room.

Kolejny obrazek z motywem maszyny do szycia, powstał na kanwie Mariny. Chwilę przy nim mi zeszło, zdjęcia robione wieczorem, niestety brak możliwośći zrobienia dziś przy świetle dziennym, po 14 już było szaro przez co zdjęcie wolałam zrobić przy ciepłym świetle lampki. Od jutra na tamborku zawita kanwa Aldony, już się nie mogę doczekać. Kanwa 14. mulina DMC.