Chciałabym poruszyć pewien temat jakim są polskie czasopisma robótkowe. Od niedawna zastanawiałam się dlaczego nasze czasopisma dość często są ubogie w porównaniu do zagranicznych. W sumie odpowiedż jest łatwa i samo nasuwająca się na myśl: - złe myślenie handlowców,,brak zainteresowania rękodziełem" - mała dostępność tych gazetek na rynku, czy zła ekspozycja przez handlowców(wyłożenie na dolnych półkach, zasłanianie innymi tytułami) - brak reklamy itp... Popyt napędza podaż, niby prosta zasada a tak wiele tłumaczy. Mamy tu wyjaśnienie jeśli będzie mała sprzedaż prasy o tej tematyce, nie będziemy wspierać Polskich produktów, to i nie będziemy ich mieć. Sama pracuję w sprzedaży prasy i wiem że jeśli jakaś gazetka ukaże się w reklamie w tv praktycznie nakład zejdzie do zera. Niestety niektóre wydawnictwa na to nie stać. Rozumiem to bardzo dobrze, bo jeśli np nakład nawet w połowie się nie sprzeda. czasem z prostej przyczyny jak złe ułożenie na półce lub niekiedy i dość ...
Piękne miejsce :)
OdpowiedzUsuńI ja odwiedziłam ten piękny zakątek parę dni po Tobie, można by rzec, że chodziłam Twoimi śladami :-)
OdpowiedzUsuńCudne miejsce i do tego piękne zdjęcia. Byłam w Łańcucie kilkanaście lat temu, ale do tej pory jestem oczarowana tym miejscem. Proszę o więcej takich zdjęć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota.
Następny wypad planuję na jesień, przepięknie w ten czas park się prezentuje.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. A i miejsce szczególne.Pałac w Łańcucie to perła architektury. Masz szczęście , że tak blisko mieszkasz. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wypady do Łańcuta ... ach ta atmosfera ...bajka. Man tylko nadzieję , że w najbliższym czasie uda mam się znowu odwiedzić też czarujący zakątek.
OdpowiedzUsuńŁańcut, to moje ukochane miejsce na Ziemi. Piękne zdjęcia .Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia, miejsce jak z bajki :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię odwiedzać park w Łańcucie.
OdpowiedzUsuń