Przesyłka z Needle&art dotarła, cieszę się jak małe dziecko, bo tak była wyczekiwana. Wszystko jest nawet posegregowane mulinki (sporo ich), zacznę wyszywać jak skończę kotka. Muszę się ostro za niego zabrać bo niewiele zrobiłam prze te parę dni. A tu fotki, one najlepiej pokażą z czym się zmierze.
A tu następna odsłona kotka.
Zapowiada się piękna ale czasochłonna praca :)
OdpowiedzUsuńZłota kolekcja Dimensions jest the best! Mam 2 zestawy zachomikowane z e-bay, lubię zaglądać do nich i wyobrażać że już je haftuję:) Jeszcze nie spotkałam się by mulinki u nich były posegregowane, zazwyczaj samemu trzeba to robić
OdpowiedzUsuńO matko pracy masa ale zapowiada się cudo:)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że od kiedy zobaczyłam ten wzór w katalogu zakochałam się w nim. Jest prześliczny,wcale się nie dziwię, że go wybrałaś. Będę tutaj zaglądała i Ci kibicowała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lucyna
www.mulinkowe-krzyzyki.bloog.pl
o ja cię! ile tych niteczek! zapowiada się dziubanie i dziubanie, ale za to jaki śliczny ten wzór:)
OdpowiedzUsuńwow,ale zapodałaś sobie robótkę,podziwiam i oczywiście będę zaglądać,żeby podziwiać pracę nad nią:)
OdpowiedzUsuńpiękna pracę sobie wybrałaś!!:)
OdpowiedzUsuńz chęcią będę śledzić postępy jej tworzenia
Coś w moim stylu,kończ kocika i do roboty!!!
OdpowiedzUsuńOJ MARZE O JEDNYM WZORZE OD NICH GRECKIE KLIMATY ""GRACKA ULICZKA" cena mnie powstrzymuje wciaz..TRZYMAM KCIUKI PIEKNY WZOR..POZDRAWIAM ::))
OdpowiedzUsuńzapraszam do zabawy http://anius86.blogspot.com/2010/08/lubie.html
OdpowiedzUsuńWybrałaś sobie piękny haft ale dobierania odpowiednich kolorów Ci współczuję ...
OdpowiedzUsuń