Jak obiecałam pokazuję postępy. Narazie niewiele widać , codziennie po trochu wyszywam.
Mam do Was pytanie, przy jakim oświetleniu wyszywacie, czy tylko w dzień, widziałam na stronie sklepu internetowego żarówki dające dzienne światło. I dlatego to pytanie, byłam dziś w sklepie i sprzedawczyni powiedziała że są żarówki z zimnym światłem czy to jest to czy nie wiem może mają jakąś swoją nazwę. Z tego co wiem oprawka jest bladoniebieska, jednak nic takiego tam nie widziałam. Może któraś z Was używa takich ?
Mam do Was pytanie, przy jakim oświetleniu wyszywacie, czy tylko w dzień, widziałam na stronie sklepu internetowego żarówki dające dzienne światło. I dlatego to pytanie, byłam dziś w sklepie i sprzedawczyni powiedziała że są żarówki z zimnym światłem czy to jest to czy nie wiem może mają jakąś swoją nazwę. Z tego co wiem oprawka jest bladoniebieska, jednak nic takiego tam nie widziałam. Może któraś z Was używa takich ?
Nie mam żadnego doświadczenia z żarówkami, ale haft wychodzi bardzo ładny. Wieczorami haftuję przy zwykłej biurowej lampce. :)
OdpowiedzUsuńHafcik robi coraz więcej apetytu :) czekam wiec na kolejne odsłony :)
OdpowiedzUsuńa co do haftowania... ja staram się jak najwięcej przy dziennym świetle... chociaż nie zawsze się uda w ciągu dnia znaleźć troszkę czasu na przyjemności robótkowe wiec często siedzę po nocach :) Ale korzystam za zwykłej lampki - takiej na biurko, jako dodatkowego źródła światła. :)