Przejdź do głównej zawartości

Zapach róży:)

   Przedstawiam  ile już zostało wyszyte w porównaniu z oryginałem. 
Ciężko wyszywa się ten obraz najbardziej męczy mnie ta metalizowana mulina , nie lubie ją wyszywać, ale ona właśnie daje najlepszy efekt w obrazie. Jak zaczęłam trzeba skończyć , a chciałabym już coś nowego zacząć, czy wytrwam mam taką nadzieję.



Komentarze

  1. Bardzo lubię do Ciebie zaglądać i podziwiać Twoją pracę,nie zniechęcaj się bo efekt jest naprawdę rewelacyjny i myślę,że większość hafciarek podziwia taką determinację:)i docenia wysiłek

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymam kciuki aby pracy jak najszybciej przybywało. Obraz jest imponujący. Co do metalizowanej muliny to doskonale rozumiem. Niedawno po raz pierwszy nią haftowałam. Do tego czasu wydawało mi się, ze wszyscy przesadzają, że jest tak źle :) Ale wymyśliłam sobie na nią sposób. Ucinałam kawałki muliny ok 30 cm i po nałożeniu igły na obu końcach zawiązywałam supełki. No i szło mi o wiele lepiej. Tylko że ja haftowałam pojedynczą nitką. Nie wiem jak by się ten patent sprawdził przy większej ilości.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Haft piękny, ogromny,ale bardzo dużo krzyżyków postawiłaś;)pozostaje mi życzyć Tobie dużo cierpliwości i zapału-trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mogę się doczekać jak twarz i włosy ujrzę;)

    OdpowiedzUsuń
  5. powaliło mnie z nóg to cudne dzieło... przepiękne...
    ech do zazdrości mnie pobudziłaś...
    powodzenia życzę:)
    pozdrawiam:)
    www.millu-ooakdoll.blogspot.com
    www.millucraftcrochet.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaniemówiłam z wrażenia i nie dopisałam powyżej. Robisz niesamowite rzeczy! Będę tu zaglądać. Chylę czoła przed talentem. I cierpliwością.

    OdpowiedzUsuń
  7. Postępy niesamowite!
    już tak niewiele brakuje!
    Piękny będziesz miała obraz :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ogromne postępy :)
    szczerze podziwiam i dopinguję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wytrwaj,będę wypatrywać końca tak pięknej i ciężkiej pracy.Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie:>

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Za wszystkie komentarze bardzo dziękuję.

Popularne posty z tego bloga

Chusty pochłonęły mnie do reszty, ukończę jedną i już na jej miejsce wskakuje następna. Szydełkowanie bardzo potrafi wciągnąć, zawsze znajdzie się chwila, żeby choć rządek zrobić.  Na różnych grupach szydełkowych są dostępne darmowe wzory, z których najczęściej korzystam. Jednak czasem zdarza mi się zakupić.  Tak było z Allyaną, chodziła za mną chyba z pół roku, chciałam ją wykonać z motka merino, aby posłużyła na zimę. Powstała z 1500 m motka merino/akryl od kokonki.pl. Ten sklep polecam z całego serca, moje wszystkie chusty powstały właśnie z kokonków. Chusta powstawała w tzw międzyczasie, około 2 miesięcy. Wzór średnio trudny, było trochę prucia:) Obecnie na szydełko wskoczyła Alexis. Pozdrawiam i zapraszam do śledzenia mnie na instagramie . 

Zgłosiłam się do konkursu Blog roku 2011

Warto spróbować,świetna zabawa i można pokazać się szerszej publicznośći. Może i Wy się zapiszecie. Blog Roku.

Róża ukończona.

Kontury wyszyte, róża wyprana i uprasowana czeka na Pana ramiarza.