Przejdź do głównej zawartości

Na ukończeniu.

 Oj dawno nic na blogu nie pokazywałam, aż głupio się przyznać kiedy był ostatni wpis. Nie było co pokazywać, sal zawaliłam. Dalej go wyszywam choć już bez zapału, raczej chęć dokończenia mnie motywuje.




Nic nowego nie zaczęłam, i dopiero z nastaniem wiosny chęci mi wrócą.
Oczywiście przeglądam najnowsze katalogi z nowymi wzorami haftów na 2013r. Piękne propozycje widziałam na albumach gallery ru.


Komentarze

  1. To podziel się inspiracjami z nami :) Znam doskonale ten stan, gdy haf się już opatrzy, a ty idziesz do przodu tylko dlatego, że do końca niedługa droga :) Tak było z moim domkiem :) Haftowałam go w końcu 6 lat, i leżał jak wyrzut sumienia w moim kufrze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hafcik już na ukończeniu, bardzo mało Ci zostało, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzeczywiście dłuuuugo Cię nie było, ale dobrze, że wróciłaś do nas. Jeśli o sam sal chodzi to Ci wybaczam jego przedłużenie :)

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiosna tuż-tuż więc i zapału przybędzie do skończenia hafciku.A widać że śliczny! Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie zniechęcaj się. Haft będzie śliczny. Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana- dasz radę! obrazek będzie piękny!:))

    OdpowiedzUsuń
  7. trzymam kciuki !!!!!!!!!! dasz radę, musisz!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Spokojnych i radosnych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam haft krzyżykowy. Gratuluje. Przepiękny obraz.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Za wszystkie komentarze bardzo dziękuję.

Popularne posty z tego bloga

Chusty pochłonęły mnie do reszty, ukończę jedną i już na jej miejsce wskakuje następna. Szydełkowanie bardzo potrafi wciągnąć, zawsze znajdzie się chwila, żeby choć rządek zrobić.  Na różnych grupach szydełkowych są dostępne darmowe wzory, z których najczęściej korzystam. Jednak czasem zdarza mi się zakupić.  Tak było z Allyaną, chodziła za mną chyba z pół roku, chciałam ją wykonać z motka merino, aby posłużyła na zimę. Powstała z 1500 m motka merino/akryl od kokonki.pl. Ten sklep polecam z całego serca, moje wszystkie chusty powstały właśnie z kokonków. Chusta powstawała w tzw międzyczasie, około 2 miesięcy. Wzór średnio trudny, było trochę prucia:) Obecnie na szydełko wskoczyła Alexis. Pozdrawiam i zapraszam do śledzenia mnie na instagramie . 

Zgłosiłam się do konkursu Blog roku 2011

Warto spróbować,świetna zabawa i można pokazać się szerszej publicznośći. Może i Wy się zapiszecie. Blog Roku.

Róża ukończona.

Kontury wyszyte, róża wyprana i uprasowana czeka na Pana ramiarza.