Przejdź do głównej zawartości

Komplet z melanżowej włóczki.

Na początku tygodnia skończyłam komin/ otulacz, jednak czegoś mi do kompletu brakowało. Z resztek włóczki powstała czapka.


Pierwsze rzędy czapki zostały wykonane ściągaczem na drutach nr 5,5, dalsze rzędy ściegiem pojedyńczym ryżowym na drutach nr 7. 
Wyszło kolorowo tak jak lubię, choć już kusi mnie na nowy komplet w kolorach jesieni. Taki brązowo, pomarańczowo bordowy byłby jak najbardziej na czasie. 
W robieniu na drutach jestem początkująca, nigdy nie robiłam swetrów zawsze to były dodatki, a że w zimie lubię się ciepło otulić to w tym okresie sięgam właśnie po nie.


Komin jest pojedyńczy nie zawija się wokół szyi. Początkowo taką formę miał przybrać, uznałam jednak, że niestety włóczki nie starczy. Dwa motki by wystarczyły gdybym nie robiła tak szeroko, no cóż pomyliłam się w obliczeniach :) następnym razem będę wiedzieć.


Mimo wszystko komplet jest udany i bardzo ciepły,  nada się na dwie pory roku.


Dane techniczne:
Komin: Włóczka Himalaya Padisah 30% wełna, 70% akryl
Druty nr 5,5 zalecane przez producenta
Wzór: Oczka prawe.
Obwód komina: 60 cm, wysokość 35 cm.

Czapka: Włóczka Himalaya Padisah 30% wełna, 70% akryl
Druty na ściągacz nr 5,5, na wzór ryżowy druty nr 7.
Obwód czapki: 46 cm bez naciągania, wysokość 20 cm.
Włóczkę zakupiłam na allegro u sprzedawcy _CzarnaOwca_.


Pozdrawiam Was serdecznie.








Komentarze

  1. Piękny i jesienny... uwielbiam takie kolory!

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne kolory :) Bardzo udany komplecik!

    OdpowiedzUsuń
  3. jakie cudne kolorki ,bardzo ci w nich ładnie

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, przepiękny. Rewelacyjne kolory.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj:) piękny komplet stworzyłaś, zazdroszczę umiejętności!!! uwielbiam takie zdjęcia, świetne połączenie tematu i kolorów z tym co Cię otacza:) do twarzy Ci w tych kolorach:) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję i cieszę się, że się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  7. Początkująca? Nie wierzę, ja zupełnie zielona jestem w temacie. Jednak widzę, że komin i czapa wyszły Ci naprawdę super. A kolorystyka skradła me serce! Też takie chcę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Początkująca? Nie wierzę! Przecież komin i czapa są cudowne, a kolory dobrane skradły moje serce. Też takie chcę! :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Za wszystkie komentarze bardzo dziękuję.

Popularne posty z tego bloga

Chusty pochłonęły mnie do reszty, ukończę jedną i już na jej miejsce wskakuje następna. Szydełkowanie bardzo potrafi wciągnąć, zawsze znajdzie się chwila, żeby choć rządek zrobić.  Na różnych grupach szydełkowych są dostępne darmowe wzory, z których najczęściej korzystam. Jednak czasem zdarza mi się zakupić.  Tak było z Allyaną, chodziła za mną chyba z pół roku, chciałam ją wykonać z motka merino, aby posłużyła na zimę. Powstała z 1500 m motka merino/akryl od kokonki.pl. Ten sklep polecam z całego serca, moje wszystkie chusty powstały właśnie z kokonków. Chusta powstawała w tzw międzyczasie, około 2 miesięcy. Wzór średnio trudny, było trochę prucia:) Obecnie na szydełko wskoczyła Alexis. Pozdrawiam i zapraszam do śledzenia mnie na instagramie . 

Zgłosiłam się do konkursu Blog roku 2011

Warto spróbować,świetna zabawa i można pokazać się szerszej publicznośći. Może i Wy się zapiszecie. Blog Roku.

Róża ukończona.

Kontury wyszyte, róża wyprana i uprasowana czeka na Pana ramiarza.