Przejdź do głównej zawartości

Prosta obróbka zdjęć na bloga.

Temat powszechnie znany i często poruszany, bo kto nie chciałby mieć ładnych i jasnych zdjęć na swoim blogu.
Od dłuższego czasu sama uczę się obróbki zdjęć na potrzeby bloga, nie jest to profesjonalna obróbka, prosty program graficzny PhotoScape plus dodatkowo Gimp w zupełności wystarczą, oba są darmowe.
Początkowo do wykonywania zdjęć swoich prac używałam najprostszego kompaktu Kodaka, było to już parę dobrych lat temu. Jak wiecie pewnie sami po sobie, że w czasie kiedy rozwijacie swoje umiejętności potrzebujecie sprzętu, który dotrzyma Wam kroku. Drugim aparatem był cyfrowy Olympus z 30 krotnym zoomem, co było bardzo przydatne do fotografii makro. Także zoom przydawał się do przybliżeń moich prac wykonanych haftem krzyżykowym.
Jak wiecie technika idzie do przodu w niesamowitym tempie, więc i Olympus został zastąpiony cyfrową lustrzanką firmy Nikon, która w dużej mierze spełnia moje oczekiwania.
W przyszłości planuję dokupienie do niej stałki czyli obiektywu stałoogniskowego, pewnie wybór padnie na 50mm.
Ale dość o aparatach, i tak większość z Was posługuje się smartfonami do publikowania swoich prac, jak wspomniałam technika poszła do przodu i taki aparat w zupełności wystarczy do fotografowania na potrzeby bloga.

Zauważyłam, że część z blogerek/ów zupełnie nie przykłada się do jakości publikowanych zdjęć.
Często zdjęcia są rozmazane (poruszone), są zbyt małe przez co ciężko ocenić jakość wykonanej pracy, lub drugi plan zupełnie przytłacza temat zdjęcia.
W nauce fotografowania potrzebna jest praktyka, czasem robię po kilkanaście zdjęć swojej pracy i żadne z nich mi się nie podoba, więc trzeba je powtórzyć i wyciągając wnioski z pierwszej sesji.
Po zgraniu zdjęć na komputer i przeglądnięciu wszystkich, wybieram parę z nich i po kolei poddawane są delikatnemu retuszowi.
Uważam iż odpowiednie wykadrowanie tematu zdjęcia to połowa sukcesu, drugą ważną sprawą jest , aby było ostre.
Ostre to znaczy jakie? Wystarczy jeśli obiekt który jest głównym tematem zdjęć był wyraźny, reszta może być nieostra.
Kadrowanie to często wycięcie drugiego planu, często mało atrakcyjnego :).
Drugi krok to dodanie jasności i ewentualnie lepszego poziomu barw (rzadko)
Trzeci krok to odpowiednie zmniejszenie rozdzielczości zdjęcia, oczywiście takiej przy, której nasze zdjęcie nie straci na jakości, i nie zajmie zbyt dużo miejsca na serwerze, u mnie często to min 800px-szerokość zdjęcia.
W ostatnim kroku dodaje podpis na zdjęcie.

Niżej przykładowa obróbka zdjęcia.


A Wy jak przygotowujecie swoje fotki?

Komentarze

  1. Bardzo mądre wskazówki, o których piszesz. Jak mówisz, technika poszła do przodu więc teraz robię zdjęcia telefonem, bo ma aparat lepszy niż jest mój dotychczasowy aparat. Nie obrabiam, za to staram się, aby tło było uporządkowane :) A jeśli chodzi o przykładową obróbkę, którą pokazałaś, to wybacz, bardziej mi się podoba to zdjęcie " Przed ", drugie - dla mnie - jest zbyt jasne, wiem, że gwoździem jest perfum, ale fajnie jak w tym wypadku też serwetka jest ślicznie wyraźna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Bożeno za bardzo konkretny komentarz, doceniam szczerość, jak widzisz nie zawsze obróbka jest udana, mnie się podoba, ale to kwestia gustu. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za szczerą wypowiedź.

      Usuń
  2. bardzo fajne uwagi i podpowiedzi :) ja cały czas walczę ze swoim brakiem talentu fotograficznego :) i bardzo chciaąłbym się nauczyć jak robić zdjęcia żeby oddawały w pełni urodę i urok prac :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja ustawiam na 600px i czasem rozjaśnia m zdjęcia lubię też różne efekty :) pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnych świąt Justyna

    OdpowiedzUsuń
  4. Już dawno zaczęłam obrabiać zdjęcia, ale ciągle się uczę i nie zawsze jestem zadowolona z ich jakości. Wszystkiego dobrego w te święta!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Za wszystkie komentarze bardzo dziękuję.

Popularne posty z tego bloga

Chusty pochłonęły mnie do reszty, ukończę jedną i już na jej miejsce wskakuje następna. Szydełkowanie bardzo potrafi wciągnąć, zawsze znajdzie się chwila, żeby choć rządek zrobić.  Na różnych grupach szydełkowych są dostępne darmowe wzory, z których najczęściej korzystam. Jednak czasem zdarza mi się zakupić.  Tak było z Allyaną, chodziła za mną chyba z pół roku, chciałam ją wykonać z motka merino, aby posłużyła na zimę. Powstała z 1500 m motka merino/akryl od kokonki.pl. Ten sklep polecam z całego serca, moje wszystkie chusty powstały właśnie z kokonków. Chusta powstawała w tzw międzyczasie, około 2 miesięcy. Wzór średnio trudny, było trochę prucia:) Obecnie na szydełko wskoczyła Alexis. Pozdrawiam i zapraszam do śledzenia mnie na instagramie . 

Zgłosiłam się do konkursu Blog roku 2011

Warto spróbować,świetna zabawa i można pokazać się szerszej publicznośći. Może i Wy się zapiszecie. Blog Roku.

Trzeci obrazek Sewing Room.

Kolejny obrazek z motywem maszyny do szycia, powstał na kanwie Mariny. Chwilę przy nim mi zeszło, zdjęcia robione wieczorem, niestety brak możliwośći zrobienia dziś przy świetle dziennym, po 14 już było szaro przez co zdjęcie wolałam zrobić przy ciepłym świetle lampki. Od jutra na tamborku zawita kanwa Aldony, już się nie mogę doczekać. Kanwa 14. mulina DMC.