Przejdź do głównej zawartości

W upalne dni.

Witajcie.
Upały mnie wykańczają, i chęci brak na cokolwiek, jedynie z rana póki nie jest jeszcze gorąco można powyszywać.  W mojej damie wykańczam wolne pola kanwy powstałe na skutek mojej chęci wyszywania w górę, aby w końcu zobaczyć twarz mojej damulki. Łatwo się zgubić na diagramie a wyszywam bez zaznaczonych kratek, jedynie przy twarzy je użyłam, bo tu zgubienie się byłoby widoczne.
Z doskoku na tamborku zagościła  zawieszka  mikołajowa, wiem że nie pora na takie hafty, ale przy moim tempie to dobry czas.
Niestety wciąż poszukuję pracy :(

Pozdrawiam Was serdecznie.






Komentarze

  1. Ale cuda!:) Podziwiam za cierpliwość :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepin ta damulka Twoja, bedzie cudny obraz, a jesli chodzi o hafcik swiateczny , to nie jestes sama, ja w prawdzie nic nie zaczelam robic, ale wierz mi , ze mysle o tym, bo pozniej zawsze czasu za malo, pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny ten haft!!
    podziwiam...

    OdpowiedzUsuń
  4. Hehehe... to mamy tak samo, ja wczoraj właśnie rozmyślałam nad haftami z serii bożonarodzeniowej :))) trochę mi głupio było przed samą sobą, że w taki wściekły upał bedę bałwanki wyszywać, ale skoro nie jestem sama w tym szaleństwie, to chyba jednak coś zimowego napocznę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniały haft powstaje! U mnie zimowo pełną parą:) Pozdrawiam :) Praca na pewno gdzieś na Ciebie czeka jestem tego pewna...cierpliwości:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękny ten obraz! Aż brak słów! Ja też nie znoszę takiej pogody. Do końca lipca przebywam poza Rzeszowem, bo w moim mieszkaniu temperatura dochodzi do 33 stopni...
    Trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
  7. Kobieta bez twarzy :-) Gratuluję wytrwałości ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. a tam Mikołaja widzę:))) praca znaleziona?

    OdpowiedzUsuń
  9. piękne postępy, wspaniale się ogląda, dopinguję dalej

    OdpowiedzUsuń
  10. To pierwsze najpiękniejsze. Su
    Super ❤

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Za wszystkie komentarze bardzo dziękuję.

Popularne posty z tego bloga

Chusty pochłonęły mnie do reszty, ukończę jedną i już na jej miejsce wskakuje następna. Szydełkowanie bardzo potrafi wciągnąć, zawsze znajdzie się chwila, żeby choć rządek zrobić.  Na różnych grupach szydełkowych są dostępne darmowe wzory, z których najczęściej korzystam. Jednak czasem zdarza mi się zakupić.  Tak było z Allyaną, chodziła za mną chyba z pół roku, chciałam ją wykonać z motka merino, aby posłużyła na zimę. Powstała z 1500 m motka merino/akryl od kokonki.pl. Ten sklep polecam z całego serca, moje wszystkie chusty powstały właśnie z kokonków. Chusta powstawała w tzw międzyczasie, około 2 miesięcy. Wzór średnio trudny, było trochę prucia:) Obecnie na szydełko wskoczyła Alexis. Pozdrawiam i zapraszam do śledzenia mnie na instagramie . 

Zgłosiłam się do konkursu Blog roku 2011

Warto spróbować,świetna zabawa i można pokazać się szerszej publicznośći. Może i Wy się zapiszecie. Blog Roku.

Trzeci obrazek Sewing Room.

Kolejny obrazek z motywem maszyny do szycia, powstał na kanwie Mariny. Chwilę przy nim mi zeszło, zdjęcia robione wieczorem, niestety brak możliwośći zrobienia dziś przy świetle dziennym, po 14 już było szaro przez co zdjęcie wolałam zrobić przy ciepłym świetle lampki. Od jutra na tamborku zawita kanwa Aldony, już się nie mogę doczekać. Kanwa 14. mulina DMC.